Po niedzielnej rozgrzewce przyszedł czas na ciężką robotę. Wszystko zajęło nam 7 godzin. Trochę stresu, że nie wyjdzie, jak byśmy chcieli, dużo dobrej zabawy i niestety, dużo oparów farby dało nam się we znaki. Ale najważniejsze, że jesteśmy zadowoleni z efektu. Oby służył jak najdłużej!
Na pytanie: Co to właściwie jest? Odpowiadamy słowami własnymi oraz przechodniów:
- gra uliczna - można po niej skakać,
- grafika urozmaicająca przestrzeń publiczną,
- elektrony, tudzież skomplikowane związki chemiczne,
- COŚ.
Podoba Wam się? Piszcie na ilovepieszy@gmail.com! Najciekawsze komentarze opublikujemy.
